RunCalc Alpine Challenge 2017 Kasprowy Wierch     Babia Góra     Śnieżka (click race)

Alpejskie Wyzwanie RunCalc 2017

O co biega - w skrócie:

• Dowolnego dnia o dowolnej porze wybiegasz na Kasprowy Wierch, Babią Górę lub Śnieżkę.
• Rejestrujesz osiągnięty czas na portalu i możesz obejrzeć swój bieg na mapie i wykresach.
• Porównujesz swoje wyniki z innymi biegaczami/turystami (klasyfikacje według płci i wieku).
• Zostajesz sklasyfikowany w rywalizacji na poszczególnych szczytach oraz w klasyfikacji generalnej.
• Za udział w zabawie nie ponosisz żadnych opłat.

O co biega - długodystansowo:

Biegi górskie w Polsce cieszą się rosnącą popularnością. Wraz z nimi, pojawia się coraz więcej imprez w polskich górach. Najpopularniejszą formułą jest wspólny start wszystkich biegaczy, ale pojawiają się również starty interwałowe lub np. z wypracowanym wcześniej handicapem.

Klub Byledobiec Anin proponuje jeszcze inny rodzaj górskiej rywalizacji. Możemy pokonać określoną trasę na górskich szlakach dowolnego dnia i wprowadzić czas jej pokonania na portalu internetowym. Rywalizujemy w ten sposób z innymi biegaczami, którzy przebiegli dokładnie tę samą trasę, choć mogli to zrobić innego dnia. Jeżeli wynik i zajmowana pozycja nas nie satysfakcjonują, możemy wrócić w to samo miejsce i poprawić swój czas. Rywalizujemy w klasyfikacji kobiet i mężczyzn oraz w kategoriach wiekowych. Na koniec wyznaczonego okresu wyniki staną się oficjalne i w ten sposób wyłonieni zostaną zwycięzcy.

Trasy naszych biegów są zawsze alpejskie, tzn. poprowadzone prawie wyłącznie pod górę, a meta znajduje się na szczycie. To wyjaśnia, dlaczego wyzwanie nazywa się "alpejskie", choć wcale nie odbywa się w Alpach. Gdyby trasy były poprowadzone w górę i w dół, to wyzwanie byłoby "anglosaskie" i wcale nie odbywałoby się w krajach anglosaskich ;-) Zaletą poprowadzenia biegu tylko pod górę w trudnym terenie jest to, że naszych tras nie da się pokonać szybciej w żaden inny sposób niż na własnych nogach. Rowerzysta nie miałby tu szans z biegaczem i nawet pojazdy silnikowe (którymi mogą się poruszać tylko służby parkowe) miałyby ciężko na wielu fragmentach. Na takiej alpejskiej trasie nie da się oszukać, wrzucając np. ślad GPS z jazdy rowerowej, bo zwyczajnie się to nie opłaca.

Jeżeli biegniemy przez park narodowy, gdzie za wstęp trzeba płacić, to start jest wyznaczony przy miejscu poboru opłat. Trasy są dokładnie określone, poprowadzone przeważnie dobrze oznakowanymi szlakami, punkty startu i mety również są dokładnie opisane, znajdują się w charakterystycznych miejscach. Trasę można pokonywać w dowolnym stylu: biegiem, marszem, na czworakach (są i takie odcinki) - byle odbywało się to bez pomocy z zewnątrz i bez postojów z wyłączaniem czasu (stoper leci od startu do szczytu).

Wierzymy w uczciwość uczestników tej zabawy, ale zastanawialiśmy się, w jaki sposób będziemy weryfikować, że biegacze faktycznie pokonali tę trasę w deklarowanym przez siebie czasie. Rozważaliśmy wiele różnych opcji, ale niestety, każdą dało się obejść. Uznaliśmy, że dość wiarygodnym dowodem jest ślad trasy GPS, który trzeba załączyć do swojego wyniku. Obecnie większość biegaczy posiada telefon lub zegarek z GPS, a można również pożyczyć od kogoś takie urządzenie na czas biegu. Ważne, żeby metoda pomiaru była wcześniej sprawdzona. Czas mierzymy od momentu startu, a stoper zatrzymujemy dopiero na mecie. Zachęcamy do wspólnego wybierania się na nasze trasy i rywalizacji w małych grupkach. Uwiarygodni to deklarowany czas.

Swój bieg należy zarejestrować w panelu rywalizacji w ciągu 7 dni i nie później niż następnego dnia po terminie zakończenia rywalizacji. Aby wziąć udział w zabawie, uczestnik powinien:

• Założyć konto na portalu RunCalc (jeżeli go nie posiada). Prosimy o podawanie poprawnych danych - imię i nazwisko zaczynające się od dużej litery, poprawny rok urodzenia (Rejestracja).
• Zalogować się na portalu RunCalc (Logowanie). W przypadku zapomnienia hasła, można je odzyskać linkiem Zapomniane hasło.
• Wczytać ślad GPS potwierdzający zdobycie szczytu. Ślad może zostać zarejestrowany aplikacją RunCalc uruchomioną w telefonie komórkowym lub podobną aplikacją, a także przy pomocy innego urządzenia, np. zegarka z GPS (Garmin, Suunto, Polar, itd.). W tych ostatnich przypadkach należy wyeksportować plik GPX (rozszerzenie .gpx) z urządzenia lub dzienniczka treningowego, zapisać go na dysku, wczytać na portal RunCalc (kliknij żeby zobaczyć przykład).
• Zgłosić czas zdobycia szczytu w panelu konkretnego biegu (link Rejestracja), uzupełnić opis i wskazać wczytany przed chwilą trening. Te dane będzie można później edytować, np. po poprawieniu swojego rekordu. Opis biegu powinien rozpoczynać się od dnia i godziny startu, a potem można wpisywać dodatkowe informacje, np.: "[2017-05-01, 7:46] W niedzielny poranek podjechałem samochodem na Przełęcz Krowiarki. Pogoda była ładna, choć pod szczytem Babiej we znaki dawał się silny wiatr. Po mocnym finiszu uzyskałem czas 43:20. Potem przez minutę stałem oparty o murek na szczycie, wypluwając płuca. Kiedy wracałem tą samą trasą w dół, spotkałem mocno napierającego do góry biegacza. Rozmawiałem z nim potem na parkingu. Okazało się, że również brał udział w Alpejskim Wyzwaniu RunCalc. Osiągnął czas o ponad 2 minuty lepszy ode mnie.". Dodatkowo, można również wczytać zdjęcie z trasy (np. selfie ze szczytu). Zdjęcie powinno mieć niewielki rozmiar - maksymalnie 640x640 pikseli. Większe fotki trzeba wcześniej zmniejszyć, np. w programie Paint.

Poniżej zaprezentowano, w jaki sposób można wyeksportować pliki GPX ze znanych portali treningowych:

• Endomondo: wybieramy WIĘCEJ OPCJI -> EKSPORTUJ, Zapisz w formacie .gpx,
• Garmin Connect: z górnego menu Export -> GPX File,
• Movescount: wybieramy EXPORT MOVE i format GPX,
• Strava: klikamy ikonkę klucza francuskiego i wybieramy Export GPX,
• Polar Personal Trainer: klikamy Training - Diary, wybieramy List w prawym górnym rogu, zaznaczamy treningi do wyeksportowania, klikamy Export Selected.

W szczególnych przypadkach będziemy uznawać wyniki bez udokumentowanego śladu. Takie sytuacje będą rozpatrywane indywidualnie. Znamy wielu zawodników występujących w biegach górskich i wiemy jaki poziom reprezentują. Jeżeli uznamy, że podane przez zawodnika informacje są niewiarygodne lub np. zrzut treningu był ewidentnie poprawiany, żeby wykazać lepszy czas (posiadamy odpowiednie procedury weryfikujące ślad GPS), to taka osoba zostanie zdyskwalifikowana i nie będzie mogła więcej brać udziału w organizowanych przez nas rywalizacjach.

Kochamy biegać w górach, lubimy rywalizację i uznaliśmy, że taka forma zawodów może być interesująca dla wielu biegaczy. Możemy poprawiać uzyskane wcześniej czasy i porównywać nasze wyniki z innymi zawodnikami, rywalizować z nimi w kategorii wiekowej. Bardziej ambitne osoby mogą przeanalizować trasę przebytą wcześniej przez innego biegacza i wyznaczyć sobie docelowe międzyczasy (np. czas przy Myślenickich Turniach w drodze na szczyt Kasprowego Wierchu). Co również jest bardzo istotne, taka zabawa niewiele nas kosztuje w porównaniu z "normalnymi" zawodami. Wystarczy przeanalizować koszty wpisowego np. w biegach w Tatrach, gdzie TPN pobiera od organizatora opłatę za każdego zawodnika w wysokości 100 PLN. Dla porównania: wstęp do parku dla turysty wynosi 5 PLN. Koszty biegania w Tatrach na własną rękę są nieporównywalnie niższe. Parki narodowe ograniczają liczbę uczestników biegów i nie wszyscy chętni mogą brać w nich udział. Prawdopodobnie nie będzie już można organizować imprez sportowych na Śnieżce. Wirtualna rywalizacja stanie się wtedy jedyną opcją, żeby wziąć udział w biegu na najwyższy szczyt Karkonoszy.

Rywalizacja jest rozłożona na blisko 7 miesięcy, kończy się 19 listopada 2017. Warunki na tej samej trasie mogą być różne. Do zawodnika należy decyzja, którego dnia i o jakiej porze wybiegnie na trasę, żeby trafić na optymalną pogodę i nie spotkać na trasie pielgrzymek turystów.

W 2017 roku znów proponujemy rywalizację na trzech trasach:

• Kasprowy Wierch z Kuźnic,
• Babia Góra z Przełęczy Krowiarki,
• Śnieżka z Karpacza.

Na każdym ze szczytów przewidziano klasyfikacje według płci oraz w kategoriach wiekowych: K/M-16 (roczniki 1997-2000), K/M-20 (1987-1996), K/M-30 (1977-1986), K/M-40 (1967-1976), K/M-50 (1957-1966), K/M-60+ (rocznik 1956 i starsi).

Rywalizacja Alpejskiego Wyzwania wpisuje się w popularny ostatnio trend o nazwie Fastest Known Time (FKT), który polega na rejestrowaniu swoich osiągnięć na określonych szlakach. Jesteśmy zarejestrowani na międzynarodowym forum FKT (link), a w naszej rywalizacji mogą brać udział również goście z zagranicy.

Informacje końcowe

Organizatorami Alpejskiego Wyzwania są Anna i Robert Celińscy z klubu Byledobiec Anin.

Bieg ma formę wirtualnej rywalizacji. Organizator nie ponosi żadnej odpowiedzialności za zdarzenia na trasach. Uczestnicy rywalizacji mogą się ubezpieczyć we własnym zakresie.

Wszelkie dodatkowe uwagi dotyczące swoich biegów prosimy uzupełniać przy rejestracji czasu w polu Opis. Zadeklarowany czas pojawi się na liście wyników dopiero po akceptacji administratora. Każda zmiana zadeklarowanego czasu również wymaga późniejszej akceptacji. W razie dodatkowych pytań, prosimy o kontakt: 42195@wp.pl

Ostateczna klasyfikacja 2017

Ostateczna klasyfikacja
Alpejskiego Wyzwania 2017

Rekordzistami tras Alpejskiego Wyzwania są:

• Kasprowy Wierch
  Andrzej Długosz, czas 40:21, dnia 2017-10-21
  Anna Celińska, czas 53:32, dnia 2015-08-23
  
  
• Babia Góra
  Andrzej Długosz, czas 32:04, dnia 2017-08-06
  Anna Celińska, czas 36:44, dnia 2016-06-12
  
  
• Śnieżka
  Paweł Kochel, czas 42:39, dnia 2017-05-26
  Anna Celińska, czas 45:35, dnia 2015-08-12